Relacja z pobytu w centrum bezpieczeństwa Skoda Auto Lab

Cześć !

W piękną słoneczną niedziele, wyruszamy do Poznania do centrum bezpieczeństwa Skoda Auto Lab. Jedziemy poszerzać nasza wiedzę, aby wiedzieć jak najwięcej o bezpieczeństwie nas dorosłych podczas podróży, ale przede wszystkim o bezpieczeństwie Waszych dzieci.

Skoda Auto Lab posiada między innymi symulator dachowania, w którym oczywiście muszę wziąć udział :D, muszę na własnej skórze przekonać się i móc opowiedzieć Wam jakie to jest uczucie.

Podróżujemy oczywiście w zapiętych pasach bezpieczeństwa, pasy zapięte są poprawnie czyli przez środek barku i środek klatki piersiowej, oraz pas biodrowy zapięty pod brzuchem, opierający się o kolce biodrowe. Oczywiście jedziemy z Anastazją, która podróżuje tyłem do kierunku jazdy. Jedzie w dopasowanym do siebie i do naszego auta foteliku samochodowym. Uprząż fotelika jest bardzo mocno zaciągnięta, ona wie, że musi być mocno zapięta w uprzęży fotelika tak, aby była bezpieczna.

Rozmowę w centrum bezpieczeństwa rozpoczęliśmy od poprawności zapiętych pasów bezpieczeństwa. Kolejnym bardzo ważnym elementem zabezpieczającym nas dorosłych podczas podróży jest zagłówek i jego regulacja. Na pierwszym teście widać zagłówek ustawiony zbyt nisko, co skutkować może uderzeniem i ogromnym odchyleniem głowy w tył, prowadzącym nawet do przerwania rdzenia kręgowego. Zagłówek musi być ustawiony odpowiednio do wysokości głowy, czyli czubek naszej głowy ma równać się z końcową wysokością zagłówka.

Kolejnym testem była symulacja zderzenia czołowego. Pierwszy zjazd był przy prędkości 5 km/h, prędkość drugiego zjazdu mięliśmy podać na podstawie własnych odczuć. Jakie było nasze zdziwienie, kiedy okazało się, że prędkość jaką podaliśmy, czyli 30 km/h była całkiem inna od faktycznej prędkości. Nie zdradzę jaka była prędkość drugiego zjazdu, aby nie popsuć eksperymentu osobom, które chcą się same przekonać 🙂

Doczekałam się i symulacji dachowania :). Szok i zaskoczenie sił działających na nas podczas dachowania był ogromny, co z resztą widać po mojej reakcji :D. Oczywiście wiedziałam, że jest to symulacja a ja jestem bezpieczna, jednak nie mogłam się uspokoić i przestać krzyczeć :D. Zwróćcie proszę uwagę, na piłeczki pozostawione luzem w środku auta. WSZYSTKO dosłownie wszystko, co jest nie zabezpieczone i leży luzem LATA po całym samochodzie, uderzając nas i wyrządzając krzywdę. Podczas dachowania bardzo ważne jest to, abyśmy nie trzymali się za pas samochodowy. Trzymajmy się uchwytu lub innej części, ale nie pasa, aby nie dopuścić do poluzowania go. Co gorsza, aby nie dopuścić do przypadkowego odpięcia klamry. Pas bezpieczeństwa utrzymuje nas w jednej pozycji i uniemożliwia nam uderzanie w elementy samochodu. A każdego, kto uważa, że pasy bezpieczeństwa nie ratują naszego życia lub są zbędne, zaproszę do symulacji dachowania.

Kolejnym testem były alkogogle. Widziałam tak, jak widzi pijany człowiek, a moim zadaniem było przejść po prostej linii, z widocznym skutkiem. Wyobraźmy sobie teraz, takiego człowieka za kierownicą, co przecież nie należy do rzadkości.

Dalej udaliśmy się na wagę przeciążeniową. Wskazuje ona wagę chwilową podczas zderzenia przy prędkości 50 km/h. Ja ważyłabym przy takim zderzeniu prawie 2,5 TONY ! Anastazja prawie 900 KG a Michał prawie 3 TONY !

Sprawdziliśmy również drogę zatrzymania. Przy prędkości 20 km/h i 50 km/h. Nasza reakcja na jakąkolwiek przeszkodę wynosi około 1 sekundy w zależności od wypoczęcia, stanu zdrowia, warunków atmosferycznych itp, Reakcja przed zahamowaniem wynosi 5 metrów przy prędkości 20km/h a sama droga hamowania wynosi 3,5 metra. Z kolei przy prędkości 50 km/h reakcja do zahamowania wynosi 14 metrów a sama droga hamowania wynosi 11 metrów. A więc przy prędkości 50 km/h zanim zatrzymamy się całkowicie od momentu zobaczenia przeszkody, przejedziemy 25 metrów !

Polecam centrum bezpieczeństwa Skoda Auto Lab, każdemu kto chce przetestować symulator dachowania lub symulator zderzenia czołowego lub chce uzyskać bardzo dużo wiedzy o bezpieczeństwie.

O fotelikach